WITAJ EUROPO! Po 2 latach przerwy Lech Poznań wraca do prawdziwej Europy realizując tym samym drugi cel sportowy na jubileuszowy 2022 rok. Po majowym tytule Mistrza Polski drużyna Kolejorza poszła za ciosem wywalczając awans do fazy grupowej Ligi Konferencji, który był realnym celem klubu na kończące się lato. Pucharowe lato 2022 już na zawsze zapisało Po obserwacji rekomendują oni danego gracza do działu rekrutacji Akademii. Cały czas monitorujemy najbardziej uzdolnionych piłkarzy z różnych oddziałów Lech Poznań Football Academy, w których trenują zawodnicy między czwartym, a dwunastym rokiem życia. Oni także mają szansę trafić do poznańskiej części Akademii Lecha Poznań Przegląd Sportowy Piłka nożna Ekstraklasa. Lech Poznań podjął decyzję w sprawie Marka Papszuna. Jest do niej przekonany. Lech Poznań nie zatrudni Marka Papszuna. Choć pojawiały się niedawno takie głosy, według naszej wiedzy są zbyt duże różnice w sposobie pracy klubu z Poznania i topowego polskiego trenera. Marek Wawrzynowski. ↵2020/21 Bilans w europejskich pucharach 22 sezony, 132 mecze, 57-26-49, bramki 190:161, 34 awanse (w tym trzy z fazy grupowej) Sukcesy w europejskich pucharach II runda Pucharu Mistrzów/Ligi Mistrzów – 1990/91, 1992/93, 1993/941/16 finału Pucharu UEFA/Ligi Europy – 2008/09, 2010/11II runda Pucharu Zdobywców Pucharów (1/8 finału) – 1982/83, 1988/991/4 finału Ligi Konferencji Karol Kikut - Lech Poznań [Witaj w klubie] 1 hour 35 minutes Posted Oct 18, 2022 at 2:24 am. 0:00. 1:35:10. Add to My Queue Download MP3 Share episode. Share at Vay Tiền Trả Góp 24 Tháng. "Witajcie, Sebastian!" - tak twitterowy profil Feyenoordu Rotterdam powitał polskiego piłkarza. "Wspaniała nowa przygoda" - skomentował Sebastian Szymański. 22 Lipca 2022, 17:12 WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Sebastian Szymański Sebastian Szymański wraca do Legii Warszawa. Reprezentant Polski tymczasowo w stolicy Feyenoord Rotterdam wzmacnia się reprezentantem Polski, Sebastianem Szymańskim - poinformowano w piątek na stronie internetowej klubu Eredivisie. "Witajcie, Sebastian (napis w języku polskim - przyp. red.)" - czytamy na koncie twitterowym Feyenoordu. Tym samym holenderski klub oficjalnie potwierdził pozyskanie polskiego pomocnika. 23-latek przeniesie się do drużyny z Rotterdamu na zasadzie wypożyczenia z Dinamo Moskwa, w którym nie zamierzał grać z powodu inwazji zbrojnej reżimu Putina w Ukrainie (więcej TUTAJ). - Wspaniała nowa przygoda. Feyenoord to dobry klub dla młodych zawodników takich jak ja. Zespół w ubiegłym sezonie zrobił duże wrażenie w Europie, docierając do finału Ligi Konferencji. Mam nadzieję przyczynić się do dalszych sukcesów i nie mogę się doczekać debiutu na De Kuip i pokazania się kibicom - powiedział Szymański, cytowany przez w umowie wypożyczenia naszego kadrowicza zastrzegł sobie prawo transferu definitywnego po zakończeniu sezonu 2022/23. Szymański w nowej drużynie będzie grał z nr 17 na ostatnie trzy sezony spędził w Dinamie. W lipcu odmówił jednak rozpoczęcia przygotowań z moskiewską drużyną i trenował na obiektach w Warszawie. Polak miał też propozycje z Herthy Berlin i klubów z Sebastian! — Feyenoord Rotterdam (@Feyenoord) July 22, 2022 Zobacz: Sebastian Szymański szuka klubu. Jednak nie Hertha?ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: 93. minuta. Wynik? 0:0. I nagle coś takiego! WP SportoweFakty Polska Piłka nożna w Holandii Piłka w Europie Holandia Piłka nożna Feyenoord Rotterdam Dinamo Moskwa Eredivisie Sebastian Szymański Transfery NOWE Koronawirus w woj. wielkopolskim Najnowsze dane. Sprawdź, ilu jest chorych w powiatach W woj. wielkopolskim odnotowano 304 nowe zakażenia. Zobacz aktualne dane na dzień W którym powiecie jest największa liczba zarażonych koronawirusem?... 4 sierpnia 2022, 10:43 NOWE Tour de Pologne 2022. Dzisiaj szósty, przedostatni i kluczowy etap wyścigu [GDZIE I O KTÓREJ OGLĄDAĆ?] W czwartek kolarze rywalizujący w 79. Tour de Pologne pojadą indywidualnie na czas. Wszystko wskazuje na to, że szósty, przedostatni etap będzie decydujący dla... 4 sierpnia 2022, 10:37 NOWE Utrudnienia w ruchu w woj. wielkopolskim. Gdzie są dzisiaj prowadzone roboty drogowe? Gdzie w województwie wielkopolskim należy spodziewać się dzisiaj ( utrudnień? Roboty drogowe: droga 36, DK 36 odc. Krotoszyn - Ostrów Wlkp. (133. km... 4 sierpnia 2022, 10:37 NOWE Najnowsze informacje ( GDDKiA na temat autostrad i dróg w Polsce na profilu GDDKiA pojawił się tweet: "RT @GDDKiA_ZG: Krótką prezentacją i jednocześnie zaproszeniem do odwiedzenia #IzbaPamięciDrogownictwa w... 4 sierpnia 2022, 10:30 E-recepty transgraniczne wkrótce dostępne w naszym kraju. Polska otrzymała zgodę na ich uruchomienie. Czym jest ten dokument? Polska, jako jeden z pierwszych krajów UE, decyzją Komisji Europejskiej dołączyła do grona państw, w których możliwa będzie wymiana e-recept transgranicznych.... 4 sierpnia 2022, 10:23 Co Polska Policja relacjonuje na Twitterze? Zobacz najważniejsze wydarzenia na profilu Polskiej Policji pojawił się tweet: "RT @Policja_KSP: Nieprzytomny 15-latek trafił do szpitala. Miał prawie 3 promile alkoholu w... 4 sierpnia 2022, 10:15 Czas na pierwszy zimowy transfer, który na papierze wygląda naprawdę dobrze. Następcą Jakuba Kamińskiego już teraz a nie dopiero latem został Kristoffer Velde. W środę, 12 stycznia lewy pomocnik przeszedł testy medyczne, po których związał się z Lechem Poznań umową ważną do 31 grudnia 2025 roku. Kristoffer Velde urodził się 9 września 1999 roku. Jest wychowankiem klubu FK Haugesund, który w 2017 roku został wyeliminowany przez Lecha Poznań z europejskich pucharów. Norweg od sezonu 2019 jest podstawowym zawodnikiem FKH. Prawonożny skrzydłowy w Eliteserien rozegrał dotąd 101 meczów, w których strzelił 21 goli i zanotował 22 asysty. Ostatnio każdy kolejny sezon dla Velde był lepszy. Nowy lechita w rozgrywkach 2019 toczących się systemem wiosna-jesień rozegrał 26 meczów zdobywając 4 bramki. W sezonie 2020 miał już 8 goli i 8 asyst w 28 kolejkach, a w niedawno zakończonym sezonie 2021 ligi norweskiej strzelił 7 goli oraz zaliczył aż 11 asyst w 29 ligowych meczach. Tak dobre liczby zaowocowały dużym zainteresowaniem usługami Norwega ze strony innych klubów. Kristoffer Velde już pół roku temu chciał odejść z FK Haugesund, które w Eliteserien jest tylko średniakiem potrzebującym zresztą pieniędzy ze sprzedaży swojego wychowanka. 23-latek gościł w grudniu przy Bułgarskiej podczas meczu z Górnikiem Zabrze czekając jednocześnie na inne oferty niż z Lecha Poznań. Sam Kolejorz w ostatnich dniach podniósł propozycję finansową dla Haugesund, która została zaakceptowana. Tym samym zarządowi udało się sprowadzić następcę Jakuba Kamińskiego już teraz a nie dopiero latem co można uznać za transferowy sukces władz oraz za mądre działanie mające na celu sportowy rozwój drużyny. Piłkarz kosztował nasz klub około miliona euro. Kristoffer Velde mierzy 179 cm wzrostu i waży 65 kilogramów. To lewy pomocnik grający w stylu Jakuba Kamińskiego. Trzeci w historii klubu Norweg po Muhamedzie Keicie oraz Thomasie Rogne często schodzi z piłką do środka próbując oddać strzał lepszą prawą nogą, ale nie unika też uderzeń czy podań słabszą lewą nogą. Według danych raportu InStat największymi atutami Velde w zeszłym sezonie był drybling, gra z kontry i wykończenie. Piłkarz regularnie oddawał na bramkę wiele strzałów, z łatwością wdawał się również w pojedynki 1 na 1. W zespole grającym inaczej niż Lech (z kontry) często kończył mecze z co najmniej jednym kluczowym podaniem, jak na bocznego pomocnika naprawdę dobrze spisywał się także w obronie notując wiele odbiorów. Po liczbach z zeszłego sezonu widać, że skuteczna gra w defensywie Norwegowi nie jest obca. Niespełna 23-letni zawodnik dużo pracuje na boisku, rzadko trzyma się w pozycji, jest skrzydłowym bardzo zaangażowanym w grę ofensywną, który lubi mieć piłkę przy nodze. Kristoffer Velde po pozytywnym przejściu testów medycznych podpisał kontrakt obowiązujący do 31 grudnia 2025 roku. Po jego transferze Lech Poznań tej zimy może zarejestrować do gry jeszcze jednego obcokrajowca. Priorytetem jest wzmocnienie rywalizacji na środku obrony. Kristoffer Velde według InStat: * – Aby powiększyć otwórz grafikę w nowej karcie > Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) < Lech Poznań przeprowadza pierwszy letni transfer. W środę, 8 czerwca na testach medycznych zjawił się ukraiński bramkarz Artur Rudko, który po ich przejściu zostanie wypożyczony na rok z Metalista Charków. 30-latek wiosną podpisał z tym klubem 4-letni kontrakt. Artur Rudko urodził się 7 maja 1992 roku w Kijowie. Ukrainiec jest wychowankiem słynnego Dynama Kijów, w swojej ojczyźnie przed 7 laty przez pół roku występował jeszcze na wypożyczeniu w Hoverli Użgorod. Prawonożny bramkarz w lidze ukraińskiej rozegrał tylko 35 meczów z czego 20 w barwach Dynama Kijów, w którym nigdy nie potrafił się przebić. Nowy golkiper Kolejorza na swoim koncie ma jeszcze 5 występów w Lidze Mistrzów 2016/2017 rywalizując w fazie grupowej z Napoli, Besiktasem Stambuł oraz z Benfiką Lizbona. Artur Rudko latem 2019 roku przeniósł się do cypryjskiego Pafos. W barwach tej drużyny przez 3 sezony rozegrał w sumie 92 mecze. 30-latek w minionych rozgrywkach na 2 frontach zanotował 30 spotkań, w których puścił 25 goli. Jego zespół w lidze cypryjskiej 2021/2022 zajął 6. miejsce, mistrzem został Apollon Limassol, którego Lech Poznań przed 2 laty rozbił w Lidze Europy aż 5:0. Artur Rudko mierzy 190 cm i waży 83 kilogramy. Pod względem piłkarskiego cv jest to jeden z najmniej ciekawych transferów do opisywania czy do analizy przeprowadzonych w ostatnich latach. Jak każdy transfer Lecha Poznań wszystko i tak wkrótce zweryfikuje boisko. Wychowanek Dynama Kijów to już siódmy Ukrainiec w historii Lecha Poznań. Przed Rudko grali u nas jego rodacy Igor Korinjec, Volodymyr Jaroschuk, Oleksiy Khoblenko, Volodymyr Kostevych, Vasyl Kravets oraz Bohdan Butko. Większość odeszło z Kolejorza z medalami na szyi, ale sprawdził się tylko ten ostatni i to jedynie przez pół roku (wiosna 2020). > Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) < Lech Poznań może wygrać wszystkie mecze do końca sezonu, mieć znakomitą średnią punktową, zostać zespołem z najlepszym atakiem i najlepszą defensywą sezonu, a i tak… nie zdobyć mistrzostwa kraju. Czy Kolejorz w takim wypadku będzie mógł rozłożyć ręce i powiedzieć „inni byli lepsi, szacunek dla rywali”? A może taką pozycję na finiszu sezonu Lech przygotował sobie samemu?Spójrzmy na fakty – jesteśmy świadkami najlepszego finiszu sezonu ostatnich lat w Ekstraklasie. Chyba jedynie końcówka sezonu 2016/17 może się równać z tym, co oglądamy obecnie. Trzy zespoły idące łeb w łeb, punktujące na poziomie dwóch punktów na spotkanie, wielokrotnie dominujące rywali i strzelające im po trzy, cztery czy pięć goli. Jeśli ktoś mówi wam, że to wyścig żółwi, to po prostu skonfrontujcie go z te są takie, że Lech Poznań może zanotować 22 zwycięstwa w sezonie, mieć znakomitą średnią punktową 2,17 pkt/mecz, a i tak może nie zdobyć mistrzostwa wyobrażamy sobie, że zarówno lider Raków, jak i wicelider Lech wygrywają do końca rozgrywek już wszystkie mecze? Tak, nie jest to scenariusz rodem z filmów science-fiction. Kolejorz ma na rozkładzie Stal, Piasta, Wartę oraz Zagłębie. Raków z kolei zagra z Górnikiem Łęczna, Cracovią, Zagłębiem i Lechią. Serio nie będziemy w jakimś ciężkim szoku, jeśli obie te ekipy zaliczą cztery zwycięstwa w czterech ostatnich kolejkach. I to tylko dowiedzie, że Ekstraklasa w sezonie 2021/22 jest świetna do oglądania dla postronnych rozmawiamy o scenariuszu hipotetycznym. Równie dobrze obie ekipy mogą się wyłożyć na najbliższych przeszkodach tego weekendu. Ale załóżmy: Lech wygrywa wszystko do końca, Raków również, mistrzem zostaje ekipa z lepszym bilansem meczów bezpośrednich, czyli zespół Marka kibiców Lecha to byłaby osławiona już „mokra szmata w twarz”. Sezon stulecia klubu, ogromna presja, wielokrotne stwierdzenia w wywiadach o „wyjątkowym roku”, rekordowo droga w utrzymaniu kadra, rekordowy budżet, wydawanie grubych pieniędzy na piłkarzy… I to wszystko miałoby się skończyć porażką? Lud w Poznaniu spragniony mistrzostwa byłby sfrustrowany do granic jak mógłby tłumaczyć to Lech? Bo przecież – skoro konkurencja w postaci Rakowa i Pogoni – jest tak silna, to chyba można zrzucić to na fakt, że w grze niskopunktowanej (jaką jest futbol) czasem po prostu wygra ktoś inny. Skoro władze Kolejorza sypnęły kasą, skoro kadra była tak szeroka, a wyniki na przestrzeni sezonu tak dobre, a mimo to wygrałby ktoś inny, to widocznie trzeba mu oddać honory i pogratulować? Trochę jak wicemistrz sprintu, który został prześcignięty o jedną setną sekundy – może być zły na siebie, może przeklinać się w duchu, ale ostatecznie dał z siebie maksimum, a i to nie jest jedna strona jest taka, że jeśli Lech po mistrzostwo nie sięgnie nawet przy kapitalnym finiszu sezonu, to pretensje… może mieć tylko do straconych szansPoznaniacy w tym sezonie nie wygrali dwunastu spotkań. Odrzućmy z tej puli mecze, gdzie remis był rezultatem sprawiedliwym, bo nikt nie był wyraźnie lepszy. Odstawmy na bok spotkanie z Legią, bo tam decydowała kontrowersja sędziowska. Odrzućmy też mecze, gdzie Lech był po prostu słabszy – jak to w Radomiu z Radomiakiem czy jak to z Rakowem u się na spotkaniach, w których lechici nie wykorzystali swoich szans. Przeważali, mieli lepsze okazje, byli stroną dominującą, a jednak nie sięgnęli po pełną pulę. Innymi słowy – spróbujmy znaleźć mecze, w których Lech pogubił punkty na własne Częstochowa – Lech Poznań 2:2Oczywiście pamiętajmy, że Lech odrobił tam straty z 0:2 i już samo zdobycie punktu było na tamten moment cennym skalpem przywiezionym z Częstochowy. Ale Kolejorz miał wyższe expected goals od Rakowa (3,7 xG do 2,14 xG – według WyScouta), a już przy stanie 2:2 taką kapitalną okazję zmarnował na wagę dwóch punktów więcej Lecha, punktu mniej Rakowa i – co wiemy już dzisiaj – lepszego bilansu meczów bezpośrednich między Kolejorzem a obecnym Białystok – Lech Poznań 1:0Lech i wyjazdy do Białegostoku – to nie jest wspaniała historia dla fanów z Poznania, raczej mroczna bajka, którą opowiada się dzieciakom, gdy są niegrzeczne. Znów Lech z większa liczbą szans, znów wyższe xG dla Kolejorza (1,87 do 0,8 xG), ale nieskuteczność + błąd w defensywie = Mielec – Lech Poznań 0:0Lech wymienił ponad dwa razy więcej podań celnych niż Stal podań w ogóle. W golach oczekiwanych było 1,77 do 0,26 xG. Kolejorz miał takie okazje: A i tak ani razu nie zdołał pokonać Łęczna – Lech Poznań 1:1Kolejny z wyjazdowych meczów, które Lech wypuścił z rąk. Prowadzenie 1:0, wyraźna przewaga w xG (2,28 – 0,3), a później drzemka przy kryciu, jedyny celny strzał gospodarzy i z Łęcznej Kolejorz wrócił tylko z punktem, choć miał takie okazje. Cracovia – Lech Poznań 3:3Wiosną Lech natracił sporo punktów, ale szczególnie bolesne dla zespołu Skorży musiały być takie wpadki, jak ta w Krakowie. Lechici prowadzili już 3:1, trener zaczął zmieniać, zespół się rozregulował i cofnął, co skrzętnie wykorzystały „Pasy”. Dwie wrzutki i celne strzały sprawiły, że Lech znów mimo przewagi w xG 1,9 do 0,72 nie sięgnął po pełną Gdańsk – Lech Poznań 1:0Mamy wrażenie, że już to pisaliśmy – czyli znów powtarza się schemat: wyjazd, przewaga, stracone punkty. 2,02 do 0,88 w xG, takie sytuacje: A i tak nie wygrał w Gdańsku. Lechia oddała dwa celne strzały i to wystarczyło, by zabrać Lechowi punkty przed ważnymi starciami Kolejorza z Pogonią i zawsze możnaTo jakże wygodna gdybologia, ale to zawsze efektowne – ile punktów miałby Lech, gdyby potrafił wykorzystać swoja przewagę w tych spotkaniach? Trudno wskazać konkretną liczbę, bo przecież z przewagi mógł wyniknąć remis zamiast porażki, a z remisu dało się wycisnąć jednak pełną pulę. Natomiast przy tak minimalnych różnicach (a właściwie ich braku) na szczycie tabeli, to każdy punkt, każde dodatkowe zwycięstwo jest na wagę mają oczywiście bardzo silną konkurencję w walce o mistrzostwo kraju, jednak warto też spojrzeć na siebie: Lech jest tak wysoko dzięki sobie, ale jest też dzięki sobie w niewygodnej sytuacji. W ostatnich czterech kolejkach jeszcze sporo może się wydarzyć zarówno na plus, jak i na minus dla poznaniaków, natomiast stres, niepewność i zależność od wyników Rakowa zespół Skorży zafundował sobie sam – zmarnowanymi sytuacjami w Mielcu, Łęcznej, Gdańsku czy właśnie w Częstochowie. WIĘCEJ O LECHU POZNAŃ:Dobrzy, ale bez wyników. O rezerwowych LechaLech w galowym garniturze przed najważniejszą rundą w XXI wiekuGłębia składu Lecha i Pogoni – kto ma mocniejszy zespół?Fot. Newspix

witaj w klubie lech poznań